sobota, 25 kwietnia 2015

Mała Kumcia ~ Duża Żaba

Tak to w tym dniu 5 lat temu na świat przyszła Kumcia. (POST MIAŁ UKAZAĆ SIĘ 22 KWIETNIA) Podobno, wiem o tym tylko i wyłącznie z książeczki zdrowia. Nie wiem czy był to planowany miot, nie wiem czy cieszyli się z tego miotu. Ale wiem jedno ja nie zamieniłabym takiego szczura na żadnego innego.

Kupno psa było na tyle spontaniczne i nie przemyślane, że nawet nie pamiętam kiedy to się stało. Kumcia to był mój pierwszy pies, z którym coś zrobiłam. Może inaczej chciałam coś zrobić, czy wyszło? Nie do końca. Kto w roku 2010 myślał o pozytywnym szkoleniu. Jakie dziecko myślało żeby zapewnić yoreczkowi socjal? 
Przez całe 4 lata Kumcia robiła za kanapowego yoreczka, ale gdy 4 lata się skończyły coś mnie tknęło i poznałam co to praca z psem.

W ciągu roku naprawdę wiele się zmieniło. Pies miał chęci do pracy i chciał ze mną coś zrobić. Fakt Kumcia nie jest typowym sportowym psem. Aktualnie przechodzimy mini kryzys w pracy ale to tylko z jednego względu, o którym teraz nie powiem ;) Sucz poznała co to znaczy fajna zabawa, pierwszy raz tak naprawdę, naprawdę nakręciła się na szarpak tydzień temu. Wtedy było widać co to zabawa. Przywołanie u nas leży, ponieważ sucz nigdy nie była tego uczona. Odkąd pamiętam Kum była wołana jak nie przyszła to ktoś po nią szedł. Teraz naprawiamy to co zepsułyśmy w przeszłości. Aktualnie walczymy ze strachem do innych psów i obrzydzeniem do szczeniąt :> Jesteśmy na dobrej drodze!

Kum z okazji urodzin dostała niewielki prezencik z 2 puchami Doliny Noteci, Let's Bite, gryzakiem, piłką dla kota i czekoladą dla psów :>



3 komentarze:

  1. Powodzenia w dalszej pracy! Sto lat yorczi! :)
    (daisy-yt.blogsot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to życzymy wam coraz to większych sukcesów w pracy! :)

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy: http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam dosłownie identyczną sytuację:
    -spontaniczny zakup psiny
    -wielkie plany (miałam 9 lat = 0 wiedzy o jakimkolwiek szkoleniu)
    -5 lat przeleżanych do góry brzychem
    -dopiero rok temu dowiedziałam się o prawdziwejpracy z psem
    teraz naprawiamy wszystko (to co wy, socjal, psychikę, aspoecznoś)

    OdpowiedzUsuń