Haha taak od kąt mój telefon się chyb w tajemniczy sposób rozwalił podczas jednego ze spacerów, dużo więcej czasu poświęcam kundlom :p Może to i dobrze haha. Ale powracając do spaceru. Spacerek był dla rozluźnienia bez większych ćwiczeń. Plan: idziem nad zalew! Ładna pogoda to pobiegać po piasku wypada ^^
Ok doszłyśmy, przy ze smyczy i zabawa! Taa tylko psy postanowiły nas wyprzedzić i cała trójka siup do wody. Powodem były magiczne kaczki, Kum po chwili ładnie się odwołała i wróciła na brzeg, Kuba i Puśka...hmmm... niekoniecznie ;p
Ok doszłyśmy, przy ze smyczy i zabawa! Taa tylko psy postanowiły nas wyprzedzić i cała trójka siup do wody. Powodem były magiczne kaczki, Kum po chwili ładnie się odwołała i wróciła na brzeg, Kuba i Puśka...hmmm... niekoniecznie ;p
I tak właśnie wyglądały kundle po całym zajściu, Kuba i Kuma skąpały się całe, Pusia umoczyła tylko podwozie. Bardzo ucieszyło mnie to, że suczi coraz swobodniej czuje się wśród większych od siebie psów. Wczoraj nawet goniła Kubę i Puśke, takie zachowanie u nas może zdarzyło się trzy razy. Jeszcze trochę a kto wie, może będzie odpowiadać na zachęty do zabawy. Ale nic na siłę, małymi kroczkami dążymy do sukcesu. Jeśli chodzi o posłuszeństwo, każdego z kundli muszę ocenić osobno, gdyż były to dwa odmienne światy. Kumcia skupiała się w 98%, była mega zmotywowana, przywołanie nie zadziałało gdy pogoniła do wody z Kubą i Puśką. U rudego było zdecydowanie gorzej, przywołanie totalna maskara. Fakt trzyma się i nie ucieka daleko, raczej z oczu mi nie znika. Skupienie oceniam na zero procent, nawet smaczne parówy nie zadziałały, no cóż... Cza ćwiczyć ;d
Mimo wszystko spacer oceniam na 5-
To teraz foteczki ^^
Mimo wszystko spacer oceniam na 5-
To teraz foteczki ^^
Fajny spacer i super zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńFajny filmik. ;)
Pozdrawiam
nadibordercollie.blospot.pl